Kliknij tutaj --> 🎇 jak oczyścić organizm z glifosatu

Jak radzić sobie z zanieczyszczonym organizmem? Zanieczyszczenie organizmu to nie koniec świata. Problemowi można zaradzić nawet „po fakcie”, choć rzecz jasna profilaktyka jest znacznie łatwiejsza. Oczyścić organizm możemy między innymi za pomocą: Specjalnych jadłospisów oczyszczających, tzw. „głodówki” Zaleca się stosować 1ml na każdy kilogram ciała. Alkohol powoduje, że glisty ludzkie tracą zdolność do przytrzymywania się ścianek jelit, natomiast olej rycynowy zadziała jak szczotka i wymiecie pasożyty z organizmu. Zobacz także: Jest tania, a działa cuda. Oczyszcza organizm, wymiata pasożyty i złogi. siema. jak w temacie chciałbym sie pozbyc tego szituz bebechow wysadziło mi brzuch jak bym był zaawansowanym piwoszem a nie pije jem zdrowo dbam o diete mimo to mam piwny brzuszek. jak skutecznie moge pozbyc sie glutenu z jelita cienkiego? COLLAROSE FISH 300g. CENA: 129,99 zł. Osoloną wodę w garnku doprowadzamy do wrzenia, wkładamy ryż i gotujemy go pod przykryciem przez 12 minut (lub zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Odcedzamy i wykładamy na talerz. Dodajemy rozdrobnionego łososia i warzywa, delikatnie mieszamy. Na koniec posypujemy posiekanym koperkiem i skrapiamy sokiem z cytryny. 10 tis. views, 224 likes, 96 loves, 71 comments, 172 shares, Facebook Watch Videos from Sławomir Marczewski: Jak pokonać nowotwór,odkwasić organizm i oczyscić się z glifosatu Jak pokonać nowotwór,odkwasić organizm i oczyscić się z glifosatu | By Sławomir Marczewski Musique Film Rencontre Du 3eme Type. Glifosat jest najszerzej stosowanym na świecie herbicydem o szerokim spektrum działania. Na masową skalę używa się w rolnictwie, leśnictwie, gospodarstwach domowych, miejskich terenach zielonych, działkach rekreacyjnych. Herbicyd jest obecny w roślinach poddawanych opryskom, w powietrzu, wodach gruntowych i deszczowych. Wraz z pożywieniem i wodą przedostaje się do organizmów ludzi i zwierząt. Stwierdzono jego obecność w ponad 700 produktach w tym kaszach, płatkach, słodyczach, mięsie, jajkach jak i środkach higieny osobistej: wacikach kosmetycznych, tamponach, podpaskach, pampersach, gazie opatrunkowej. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem sklasyfikowała glifosat jako związek kancerogenny, wysoce niebezpieczny dla zdrowia i życia. Herbicyd działa jak antybiotyk, tak zresztą został opatentowany. Chelatuje z organizmu ważne minerały kobalt, mangan i upośledza wchłanianie witaminy D. Dziesiątkuję mikroflorę i zaburza jej zdolność do wytwarzania niezbędnych aminokwasów, w tym tryptofanu, który przekształca się w serotoninę. Zaburza mikrobiom w jelicie, zmniejsza stosunek pożytecznych bakterii do szkodliwych. Hamuje enzym cytochromu P450. Zakłóca transport i syntezę siarczanów. Upośledza szlaki metylacji. Zakłóca syntezę aminokwasów aromatycznych i metioniny, co prowadzi do niedoborów kwasu foliowego i zanikania neuroprzekaźników. Hamuje wydzielanie hormonu TSH przez przysadkę mózgową. Zaburza funkcjonowanie hormonów w ludzkich liniach komórkowych [1] Badania jednoznacznie potwierdziły, że popularny herbicyd przyczynia się do wyniszczania flory bakteryjnej jelit zakłóceń gruczołów wydzielana wewnętrznego zaburzeń neurologicznych uszkodzeń DNA śmierci komórek bezpłodności deformacji płodów depresji cukrzycy obniżenia odporności powstawania nowotworów Obecność glifosatu w moczu Kilka lat temu organizacja Friends of Earth zleciła przebadanie próbek moczu od osób w wieku od 15–65 z 18 krajów Europy pod kątem obecności glifosatu. Herbicyd stwierdzono w organizmie 70% badanych Polaków. Obecnie wiele osób poddaje się badaniom, wyniki są zatrważające, wielokrotnie przekraczają dopuszczalne normy [1]. W Polsce nie ma wartości referencyjnych dla stężeń glifosatu w moczu dla ogólnej populacji i osób szczególnie narażonych. W Niemczech uznaje się 0,5 ng/ml za wartość niebezpieczną, w Wielkiej Brytanii 0,15 ng/ml. Glifosat może powodować chroniczne zaburzenia trawienne, nieszczelność jelit, choroby autoimmunologiczne. Coraz częściej wymienia się gluten jako sprawcę nietolerancji pokarmowych, tymczasem winny jest glifosat. Więcej informacji tutaj. Przy złym samopoczuciu, zaburzeniach trawiennych warto zrobić badanie na obecność glifosatu w moczu, by sprawdzić czy nie jesteśmy poddtruci i jeśli potrzeba, przeprowadzić detoksykację. Oczyszczanie organizmu z herbicydów, glifosatu Unikanie ekspozycji na herbicydy i dieta oparta o warzywa z naturalnych upraw ze zdrowymi tłuszczami, gotowane na parze i w postaci kiszonek są wystarczające dla osób zdrowych. Nerki, wątroba, płuca i skóra zdrowych zapewnią wystarczającą detoksykację. Szczególnie cenne są warzywa bogate w siarkę: cebula, czosnek, brokuły, kapusta, brukselka, kalafior. Siarka uwalnia substancje, które aktywują przeciwutleniacze i enzymy detoksykacyjne. By efektywniej usunąć toksyny istnieją konkretne metody które pomagają pozbyć się pozostałości herbicydów. Gdy organizm jest słaby są one konieczne. Detoks trzeba przeprowadzać powoli, rozciągnięty w czasie, by nie spowodować wtórnego zatrucia krwi i tkanek. I Etap – 3 tygodnie Glicyna – 1 gram wieczorem 2 szklanki dziennie naparu z ziół oczyszczających krew typu pokrzywa, rdest ptasi, pięciornik gęsi, fiołek trójbarwny, nawłoć, bluszczyk kurdybanek, nostrzyk, ostrożeń. Dobrze jest stosować zioła wymiennie. Węgiel aktywny 2 razy w tygodniu Okłady z ciepłego oleju rycynowego na wątrobę co drugi dzień Kąpiele z solą epsom, glinką lub sauna Glicyna jest najprostszym aminokwasem endogennym, występujących naturalnie w organizmie. Glifosat mocuje się w miejscach wiązania glicyny [3] , by go wyeliminować trzeba nasycić organizm glicyną i kompletem aminokwasów (np. jajka, galarety, żelatyna). II Etap – miesiąc Roślinne adaptogeny, np. żeń-szeń syberyjski, różeniec górski – raz dziennie Napar z ostropestu, korzenia łopianu lub mniszka lekarskiego dosłodzone syropem z agawy Sok z kiszonej kapusty raz dziennie Przetwory z berberysu, sok z kiszonej kapusty 2-3 razy w tygodniu Unikanie żywności przetworzonej, GMO, zawierającej herbicydy Bardzo dobre są warzywa i rośliny rosnące na ziemiach próchniczych bogatych w humus, kwas fulwowy [3] Jak oczyścić organizm z glifosatu? Chociaż organizm może zawierać ponad 20 000 związków chemicznych, warto zwrócić uwagę na dwa, które są szczególnie niebezpieczne dla mózgu – to glifosat i glin. Dwie główne toksyny rozpuszczalne w wodzie to stosowany w szczepionkach tiomersal (rtęć) i herbicyd glifosat. Według Klinghardta, zwykle odkładają się one w takich obszarach jak nerki, płuca i kości. Glifosat jest analogiem aminokwasu glicyny. Mocuje się w miejscach wiązania glicyny. Ważne jest również to, że organizm zużywa glicynę w procesie detoksykacji, dlatego większość ludzi nie ma wystarczającej ilości glicyny do skutecznej detoksykacji. W celu oczyszczenia organizmu z glifosatu, należy nasycić swoje ciało glicyną. Klinghardt zaleca przyjmowanie 1 łyżeczki (4 gramy) glicyny w proszku dwa razy dziennie przez kilka tygodni, a następnie obniżenie dawki do ¼ łyżeczki (1 gram) dwa razy dziennie. To spowoduje, że glifosat opuści tkanki, dzięki czemu zostanie wydalony z moczem. „Przynajmniej przez jakiś czas należy stosować duże dawki glicyny. Nie powoduje to żadnych skutków ubocznych czy problemów. Drugie opublikowane badanie dotyczyło kurcząt. Wykazało, że kwas huminowy i kwas fulwowy mogą całkowicie oczyścić narządy kurczaka… Tak więc stosujemy glicynę przez jakiś czas. Monitorujemy wydalanie glifosatu z moczem. Kiedy jego ilość staje się coraz mniejsza – u niektórych ludzi ma to miejsce po dwóch miesiącach, u innych po sześciu – zmniejszamy dawkę glicyny”. ..” Toksyczność i choroby zakaźne idą w parze Kiedy Twoje ciało jest zanieczyszczone sztucznymi substancjami, ma tendencję do przechowywania ich w różnych miejscach. Gdy w danym miejscu osiągnięty zostanie pewien próg toksyczności, układ odpornościowy nie będzie mógł dłużej kontrolować wzrostu drobnoustrojów w tym obszarze, co spowoduje przewlekłą infekcję. „Są to obszary, które zamieszkują drobnoustroje, takie jak na przykład bakterie z rodzaju Bartonella, krętki powodujące boreliozę, pasożytnicze pierwotniaki Babesia i wirusy opryszczki. Nie występują one wszędzie, tylko w niektórych miejscach w organizmie” – wyjaśnia Klinghardt. Z tego powodu nie można rozróżnić toksyczności od infekcji, ponieważ występują razem. Jak zauważa Klinghardt: „To umowa wiązana”. „Przez 20 lat zgłębiałem wiedzę na temat boreliozy i opracowałem terapie, w których nie stosuje się antybiotyków, ponieważ leczenie boreliozy za pomocą antybiotyków jest błędem” – mówi. „Wiemy dużo o mikrobiomie i jak wrażliwe są te struktury”. Najnowszym moim osiągnięciem w ostatnich dwóch latach była praca z Judy Mikovitz. Judy była członkiem naszego think-tanku w 2006 lub 2007 roku. Ostrzegała nas, że retrowirusy wbudowane w nasze DNA i pewne warunki środowiskowe wyłączają mechanizmy pozwalające wyciszyć geny tych wirusów, przez co stają się one aktywne… „Najbardziej znanym retrowirusem jest ludzki wirus niedoboru odporności (HIV), ale istnieją setki innych. Większość z nich ma właściwości immunosupresyjne – preferuję termin „zaburzające odporność”. Niektóre funkcje układu odpornościowego ulegają wzmocnieniu, inne osłabieniu. To sprawia, że organizm staje się bardzo wrażliwy na krętki powodujące boreliozę, mykoplazmę i bakterie z rodzaju Bartonella… Detoksykacja… jest absolutną koniecznością pozwalającą przetrwać ten szalony czas”. Toksyny mogą być rozpuszczalne w wodzie lub tłuszczu. Jak oczyścić organizm z glinu? Glin jest jeszcze groźniejszy. Dr Stephenie Seneff pokazał, że glin, który dostanie się do przestrzeni międzykomórkowej, całkowicie zmienia napięcie w ścianach komórkowych – kanałach napięciozależnych – i ma istotny wpływ na ich mikrostrukturę. „Zasadniczo upośledza receptory w ścianie komórkowej – receptory dla hormonów, neuroprzekaźników, insuliny. Wszystkie zostają uszkodzone przez glin. Ma naprawdę silne działanie, silniejsze niż jakakolwiek inna toksyna” – mówi Klinghardt. „Prace Seneffa pokazują, że glifosat jest czynnikiem chelatującym. Glifosat zawarty w żywności wiąże wszystkie minerały śladowe, przez co nie są dostępne do absorpcji. Uszczupla ilość minerałów śladowych wchłanianych z żywności. Jest jednak jeden wyjątek – jest nim glin. Glifosat działa jak środek transferowy dla glinu. Wiąże go, przenika przez ścianę jelita do tkanek i rozprowadza po organizmie”. W celu oczyszczenia organizmu z glinu należy zwiększyć spożycie krzemionki. Klinghardt zaleca stosowanie do tego ziół bogatych w krzemionkę, takich jak kolendra. „Dr Yoshiaki Omura 20 lat temu przeprowadził badanie na modelu zwierzęcym, pokazując, że można bardzo szybko obniżyć zawartość glinu w organizmie, po prostu stosując ekstrakt z kolendry” – mówi. Inne dobre opcje to skrzyp (który również jest bogaty w krzemionkę) i liposomalny produkt krzemionkowy o nazwie BioSil. Wykazano, że kwas cytrynowy również mobilizuje glin. Prostą i niedrogą strategią jest picie wody z dodatkiem soku z cytryny. Kwas jabłkowy zawarty w occie jabłkowym to kolejny pomocny związek. Możesz również kupić kwas jabłkowy w postaci kapsułek lub użyć jabłczanu magnezu. „Lekarze mogą używać deferoksaminy. To środek do iniekcji podskórnej, który należy stosować raz w tygodniu. To doskonały detoksykator. Jednak istnieje pewne zastrzeżenie – nie wiadomo, czy przechodzi przez barierę krew-mózg. Krzemionka przez nią przechodzi. Deferoksamina prawdopodobnie nie jest do tego zdolna, ale pomoże częściowo usunąć glin z organizmu”. Jak usunąć toksyny rozpuszczalne w tłuszczach? W celu oczyszczenia organizmu z toksyn rozpuszczalnych w tłuszczach, Klinghardt zaleca kombinację sauny i środków chelatujących, takich jak chlorella, ekstrakt z Ecklonia cava (alg morskich) i żele dojelitowe np. metylowana krzemionka i zeolit. Należy codziennie przyjmować co najmniej jeden z nich. Podczas terapii w saunie uwalniane są toksyny, które są następnie wiązane przez te środki – to pozwala na ich bezpieczne usunięcie, a nie ponowne wchłonięcie. „Rób to regularnie i obserwuj czas przejścia przez jelito; powinno to trwać 24 godziny lub krócej. Oznacza to, że jeśli połkniesz coś, co nie ulega trawieniu, powinieneś to wydalić w ciągu 24 godzin. Mieliśmy kilku pacjentów, u których czas od połknięcia do wydalenia wynosił około 20 dni. Ci ludzie nie byli w stanie wydalać przez jelito. Byli skazani na śmierć. Priorytetem było przywrócenie prawidłowej pracy układu pokarmowego. Informacja zaczerpnięta z internetu Najnowsze badania potwierdzają, że już 1 tydzień spożywania organicznych produktów (dotyczy to warzyw i owoców jak też mięsa, mleka i przetworów mlecznych) prowadzi do redukcji pestycydów w organizmie o 90%! To, że świeże warzywa i owoce są dobre dla zdrowia wie każdy. Nie każdy z nas zdaje sobie jednak sprawę z działania szkodliwych toksyn, które mogą przenikać do organizmu wraz ze sztucznie nawożonymi produktami. Kiedy zdamy sobie naprawdę sprawę z tego jak szkodliwy może być nadmiar sztucznych związków chemicznych w organizmie, pierwsze pytanie które sobie zadamy będzie brzmieć: jak pozbyć się tej chemii z mojego ciała? Kupując warzywa i owoce zazwyczaj narażeni jesteśmy na chemię, która ma sprawić, że owoce i warzywa będą wyglądać ładnie, przyciągać wzrok, nie będą robaczywe i poleżą dłużej. Tylko co z tego skoro jedząc pryskane warzywa i owoce zatruwamy swój organizm chemią… Osiągamy odwrotny cel. Wpływ pestycydów na zdrowie Pestycydy w szczególności są niebezpieczne dla zdrowia najmłodszych, a zwłaszcza tych jeszcze nienarodzonych. Oto krótki cytat z raportu GreenPeace – Negatywny wpływ pestycydów na zdrowie. Skutki zdrowotne, które zostały zdiagnozowane u dzieci narażonych na kontakt z pestycydami podczas życia płodowego, to między innymi opóźniony rozwój poznawczy, problemy behawioralne i wady wrodzone. Zauważono również silny związek pomiędzy ekspozycją na pestycyd a zachorowaniami na białaczki dziecięce. To nie jedyny powód, dla którego kobiety w ciąży powinny wystrzegać się chemicznie uprawianych produktów. Badania wskazują też na związek pomiędzy ekspozycją na środki ochrony roślin a zwiększoną zachorowalnością na wiele rodzajów nowotworów (prostaty, płuc itd.) oraz choroby neurodegeneracyjne, takie jak choroba Parkinsona i Alzheimera Pestycydy fosforoorganiczne (OP) są powszechnie stosowane do zwalczania insektów, które zjadają rośliny. Stanowią one około 50% wszystkich pestycydów, czyli tzw. środków ochrony roślin. Ryzyko ekspozycji jest więc ogromne. Co ciekawe związków fosforoorganicznych używano do produkcji silnie trujących gazów bojowych. Dlatego duże stężenie pestycydów OP toksycznie oddziaływuje na układ nerwowy. Jedz organicznie! Tylko jak poznać, który produkt jest organiczny, a który nie? Niestety na półkach sklepowych na próżno szukać informacji, czy dane jabłko lub pomidor jest pryskany i czym (chyba, że ma wprost napis – jestem ekologiczny). Kto kupiłby jabłko z napisem: „pryskane pestycydami fosforoorganicznymi”? Dlatego urzędnicy wprowadzili tzw. normy które mówią, że dany produkt nie może zawierać więcej pestycydów niż… Unia Europejska (i większość krajów UE) ustaliła najwyższe dopuszczalne poziomy pozostałości dla każdej substancji, po przekroczeniu których artykuły spożywcze zostają uznane za nienadające się do spożycia… No właśnie tylko, że normy nie mówią co zrobić w przypadku kumulacji pestycydów w organizmie w skutek spożywania dużej ilości dozwolonych (maksymalną dawką) opryskami produktów. W końcu organizm nie jest w stanie sobie z tym poradzić i powstają choroby, które często nazywa się chorobami cywilizacyjnymi. Jak zatem ustrzec się od nadmiaru chemii? Najbezpieczniejszy sposób to kupowanie produktów od sprawdzonych dostawców. Nie chodzi mi tylko o etykietę eko. Od lat kupuję warzywa i owoce bezpośrednio od lokalnych rolników, których sama znalazłam (więcej na temat, gdzie kupować warzywa i owoce). Znalezienie ich nie jest wcale aż takie trudne. Większość z nich stosuje naturalne nawozy. W dużych miastach powstaje coraz więcej miejsc (bio bazarów) z ekologiczną żwynością. Możliwości jest naprawdę dużo. Organiczne produkty możesz też kupić w internecie. to serwis, w którym znajdziesz wyselekcjonowane produkty wyprodukowane w zgodzie z naturą. Jeśli w danej chwili nie masz możliwości zakupienia organicznych produktów kupuj te, które są najmniej podatne na wchłanianie pestycydów. Jak je znaleźć? O tym w moim wpisie czy warzywa i owoce musza być ekologiczne? Kolejna podpowiedź to sprawdzanie tzw. kodu PLU (z ang. price look-up) nadawanego przez Międzynarodową Federację ds. Standardów Produktu (IFPS). Kod ten określa numerację świeżych produktów, kraj pochodzenia i rodzaj produktu. Niestety w Polsce nie ma konieczności jego używania, dlatego też w większości przypadków kod PLU znajdziesz na importowanych warzywach i owocach oraz niektórych świeżych produktach z Polski. W czym może być dla Ciebie pomocny kod PLU? Oto oznaczenia: produkty ekologiczne mają 5-cyfrowy numer PLU, który zaczyna z numerem 9. produkty konwencjonalne mają 4-cyfrowy numer PLU, który rozpoczyna się numerem 4. genetycznie zmodyfikowane (GMO) produkty posiadają 5-cyfrowy numer PLU, który zaczyna się numerem 8 Jeśli nie znajdziesz kodu na produkcie, sprawdź karton, w którym leżał dany produkt. Oczywiście najlepiej wybierać produkty oznaczone nr 9. Jak oczyścić organizm z nadmiaru toksyn? Wyobraź sobie, że po 1 tygodniu Twój organizm może być wolny od bardzo szkodliwych związków chemicznych, które w nadmiarze mogą powodować bardzo niebezpieczne choroby, w tym nowotwory. W badaniu z 2014 roku opublikowanym w magazynie Environmental Research, sprawdzono czy spożywanie organicznych produktów obniża poziom związków fosforoorganicznych w organizmie. Badanych podzielono na 2 grupy. Przez 7 dni w jednej grupie badani spożywali co najmniej 80% produktów organicznych, w drugiej grupie konwencjonalne produkty. Wynik? U osób jedzących organiczne produkty nastąpiła redukcja poziomu pestycydów o prawie 90%! Podobne rezultaty przyniosło badanie przeprowadzone przez Cynthia Curl z Uniwersytetu Boise Statena. Opublikowane w Environmental Health Perspectives badanie wykazało, że osoby jedzące produkty organiczne w zdecydowanie większym stopniu doprowadziły do redukcji poziomu pestycydów w organizmie. Kupowanie organicznych produktów (dotyczy to również mięsa, ale też mleka i jego przetworów, które też są narażone na pestycydy) to najbardziej efektywny sposób na redukcję toksycznych związków i oczyszczenie organizmu z toksyn. Zmiana diety z konwencjonalnej na organiczną przynosi bardzo dobre efekty, dlatego warto jest wspierać lokalnych rolników, ale przede wszystkim swój organizm. Jedzmy organicznie! Greens & Fruits czyli witaminy, minerały i enzymy z 50 owoców, warzyw i ziół – do kupienia w Szacuje się, że do roku 2025 w Stanach Zjednoczonych co drugie dziecko będzie autystyczne. Dr Stephanie Seneff doszła do wniosku, że jedną z przyczyn epidemii autyzmu może być częste narażanie na glifosat. Glifosat, główny składnik herbicydu Roundup firmy Monsanto, został pierwotnie opracowany jako przemysłowy środek czyszczący do chelatowania metali ciężkich i innych substancji z zatkanych rur. Kiedy odkryto, że glifosat może również zabijać drobnoustroje, ostatecznie został przekształcony w coś, co stało się jednym z najczęściej używanych środków chwastobójczych w konwencjonalnym rolnictwie, nie tylko GMO. Stephanie Seneff jest doktorem nauk medycznych na uniwersytecie MIT’s (jednym z najlepszych na świecie) i zajmuje się szerzeniem informacji na temat naturalnego podejścia do zdrowia. Badania zebrane przez dr Seneff w połączeniu z danymi opublikowanymi przez amerykańskie Centers for Disease Control and Prevention (CDC) ujawniają, że wbrew twierdzeniom Monsanto o bezpieczeństwie glifosatu dla ludzi, użycie tego związku jest bezpośrednio związane ze wzrostem wskaźników autyzmu w ciągu ostatnich kilku dekad. Dane opublikowane przez CDC w 2014 pokazują, że spektrum autyzmu jest obserwowane u jednego na 68 dzieci w porównaniu z jednym na 2000 dzieci w latach 80-tych. O autyzmie zaczęło robić się głośno właśnie w momencie gdy na scenę trafił glifosat. Częstotliwość występowania choroby gwałtownie wzrosła wraz ze wzrostem wykorzystania glifosatu w rolnictwie. Jedno z badań na myszach wykazało, że autyzm u myszy wystąpił, gdy ich mózgi nie zdołały wytworzyć ważnych cząsteczek biologicznych, takich jak siarczan heparanu, które są zaangażowane w prawidłowy rozwój mózgu i innych narządów. Istnieją podobieństwa w badaniach nad autyzmem u ludzi. Jeśli glikogeny nie wytwarzają enzymów, które pomagają syntetyzować siarczan heparanu, mózg nie rozwija się prawidłowo, co prowadzi do znacznie większego ryzyka autyzmu u dziecka. Inne badanie wskazuje, że problemy z mikroflorą jelitową, która ulega zaburzeniu na skutek glifosatu, mogą wpływać na mózg z powodu dwukierunkowego połączenia na osi jelita-mózg. Wątroba normalnie zamienia cholesterol w kwasy żółciowe, które są przechowywane w pęcherzyku żółciowym lub syntetyzowane przez bakterie jelitowe w celu uwolnienia tauryny i gliceryny. Ale wątroby myszy poddanych działaniu Roundupu wytwarzały mniejsze ilości kwasów żółciowych, a ich bakterie jelitowe były mniej skuteczne w syntezie tauryny. Glifosat zaburza działanie enzymów Hamuje również wytwarzanie neuroprzekaźnika – serotoniny i octanu – cząsteczki wykorzystywanej do zasilania procesów komórkowych. Niski poziom serotoniny i octanu jest typowy dla dzieci z depresją, apatią i z autyzmem. Poza autyzmem glifosat jest także powiązany z wieloma innymi schorzeniami, takimi jak zespół nadpobudliwości psychoruchowej (ADHD), alergie pokarmowe, astma, zespół nieszczelnego jelita, choroba jelita drażliwego (IBD), choroba Alzheimera, demencja, choroby serca, a nawet nowotwory. I nie tylko doktor Seneff tak mówi. Międzynarodowa Agencja ds. Badań nad Rakiem (WHO) Światowej Organizacji Zdrowia (IARC) stwierdziła kilka lat temu, że glifosat jest “prawdopodobnym czynnikiem rakotwórczym” u ludzi. A jednak nadal jest rozpylany na konwencjonalnych i genetycznie modyfikowanych (GM) soi, kukurydzy, rzepaku, burakach, orzeszkach ziemnych czy roślinach strączkowych. Uprawy zbóż, nawet jeśli nie są to zboża GMO, są często pryskane glifosatem w celu łatwiejszego oddzielenia ziarna od łodyg. Czy glifosat można po prostu zmyć? Bynajmniej nie. Rośliny nie tylko wchłaniają glifosat do każdej ze swoich komórek, ale może on również łączyć się z innymi toksynami, aby zwiększyć wykładniczo toksyczność, powodując zaburzenia hormonalne, uszkodzenie metabolizmu, upośledzenie funkcji wątroby oraz zaburzenie równowagi w mikrobiomie jelitowym. Dopóki glifosat nie zostanie całkowicie zakazany w rolnictwie, nie da się go całkowicie uniknąć, zwłaszcza, że ​​trafia do prawie każdego rodzaju żywności, która nie jest certyfikowana ekologicznie lub uprawiana w domu z dala od chemicznych opryskiwaczy. Jest jednak coś co możesz zrobić. Musisz oczyścić swój organizm z glifosatu, aby zminimalizować jego szkodliwe działanie. Glifosat w organizmie utrudnia tworzenie się odpowiednich poziomów witaminy C w czerwonych krwinkach, co jest istotne nie tylko dla odporności, ale również dla naczyń krwionośnych i zdrowia serca. Glifosat może dalej prowadzić do stłuszczenia wątroby, ponieważ zaburza metabolizm fruktozy i syntezę siarczanu. Dr Seneff zaleca spożywanie diety bogatej w cholesterol (tak, tak nie przewidziało Ci się), ponieważ glifosat ma tendencję do usuwania tego ważnego składnika odżywczego z organizmu. Ale uwaga ma to być zdrowy cholesterol czyli pochodzący z ekologicznych jaj czy dzikich ryb czy owoców morza. Bardzo ważne jest również spożywanie naturalnych probiotyków takich jak jogurt, czy kefir. Ale uwaga – nie wyplewisz glifosatu jedząc mięso i produkty od zwierząt karmionych paszą GMO. Żywność bogata w siarkę jest najgorszym wrogiem glifosatu. Tak więc Twoimi przyjaciółmi powinny stać się brokuły, kalafior, brukselka i jarmuż czyli warzywa krzyżowe. Uzupełnianie suplementów zawierających siarkę, takich jak kwas alfa-liponowy i metylosulfonylometan czyli MSM, pomoże również uzupełnić minerały, które są tracone przez organizm w wyniku ekspozycji na glifosat. Pamiętaj również, aby spożywać dużo zieleniny, ziół i przypraw, w tym czosnku, pietruszki, cebuli, kolendry, bazylii i mniszka lekarskiego, z których wszystkie są potężnymi, naturalnymi środkami odtruwającymi. Oczywiście najlepiej jeśli warzywa i owoce, które zjadasz były organiczne. Bardzo dobra do oczyszczania organizmu jest też chlorella. Odpowiedź na detoks? Chlorella 100% ORGANIC do kupienia w A Ty jak starasz się unikać glifosatu? Źródła: 1, 2, 3, 4, 5 Noemi Demi Blog Noemi Demi to znacznie więcej niż zwykły blog, to inspiracja do działania, do wyboru tego co najlepsze dla Ciebie i Twojego dziecka, do zamieszania Ci w głowie i do zmian, jeśli tylko odważysz się wprowadzić je w życie. Szukasz witamin, suplementów i zdrowej żywności dla siebie i dziecka? Zajrzyj do naszego sklepu DISCLAIMER: Moje artykuły to osobiste przemyślenia na temat szeroko pojętej tematyki zdrowotnej na bazie informacji z jak najlepiej wybranych źródeł oraz własnego doświadczenia. Nie zastępują profesjonalnej porady lekarskiej. Pamiętaj – o swoim zdrowiu i zdrowiu swoich dzieci decydujesz Ty sama. …natomiast w tym artykule skupimy się głównie na rozwiązaniach, czyli jak pozbyć się substancji o nazwie GLIFOSAT z naszego jest mapa ze strony 7 na 10 badanych osób, ma w swoich organizmach rakotwórczy glifosat… na wszystkie przesłane do laboratorium próbki moczu, 73% z nich jest zanieczyszczonych przypadki przesyłanych próbek do analizy od osób z konkretnych krajów i miejscowości, nanoszone są na mapę (nie ma tam dokładnych adresów w związku z ochroną prywatności, ale wskaźniki umieszczane są w miejscach z dokładnością od 5-10 km w stosunku do miejsca zamieszkania osób, które przesłały swoje próbki do laboratorium)… Różowy wskaźnik oznacza największe zatrucie człowieka glifosatem (jak klikniesz a stronie na wybrany wskaźnik na mapie, to zobaczysz ilość glifosatu w organizmie danej osoby)… Patrząc na mapę, możesz pomyśleć, że nie jest źle w porównaniu z innymi krajami, ale to jest błędne myślenie, bo na mapie widać tylko wskaźniki dot. osób, które poddały się badaniu na zawartość glifosatu (oczywiście większość ludzi tego nie zrobiło), więc to nie oddaje prawdziwego stanu rzeczy, a wygląda on zapewne bardzo nieciekawie, bo w bardzo wielu produktach „żywnościowych” jest glifosat… Co jest ciekawe – porównując przesłane próbki z poszczególnych krajów, wynika z nich, że ludzie w Polsce i w Wielkiej Brytanii są najbardziej struci glifosatem (tzn. procentowo najwięcej ludzi w tych krajach jest strutych glifosatem, natomiast największą zmierzoną ilość glifosatu w organizmach, mają z kolei obywatele Niemiec – chociaż to też nie oddaje dobrze rzeczywistości, bo niedawno w Polsce przebadał się jeden rolnik za pośrednictwem innego laboratorium, który pobił wszystkie te rekordy w kwestii ilości glifosatu w swoim organizmie). W obydwu przypadkach 100% przesłanych próbek jest zanieczyszczonych glifosatem. Jak Usunąć GLIFOSAT z Organizmu? Jak już masz wyniki z badania i wiesz, że masz oraz ile masz tej substancji w organizmie, to co możesz zrobić? Podstawowa kwestia, to rozsądne zaplanowanie sobie „kroków” związanych z pozbywaniem się glifosatu z organizmu, bo jeśli zacznie się robić to wszystko nie po kolei, to w zasadzie nic to nie da. Odciąć się od źródła glifosatu To jest podstawa, bo jeśli nie przestaniesz truć się glifosatem, to oczyszczanie organizmu z tej substancji niewiele da. Czyli jeśli np. jesteś rolnikiem i stosujesz w swoich uprawach opryski chemiczne, gdzie te środki zawierają glifosat, to może przyszedł ten czas, aby przestać to robić i wrócić do starych metod upraw bez chemii? Jeśli jesteś „tylko” konsumentem, musisz jak najszybciej zacząć mocno zwracać uwagę na to, co jesz, co kupujesz do jedzenia. Np. większość roślin GMO jest skażonych glifosatem (kukurydza, soja itd.), więc trzeba ich unikać. Zwierzęta hodowlane karmione są bardzo często paszami na bazie upraw GMO, więc automatycznie mięso z tych zwierząt (jak również „wszystkie” produkty mięsne) również zawiera glifosat, dlatego najlepszym sposobem jest poszukać sobie w swojej okolicy ludzi, którzy hodują zwierzęta w „tradycyjny sposób” i kupować mięso, jajka, mleko itd. od takich ludzi. W Polsce wielu rolników opryskuje zboża, cebulę, ziemniaki… środkami z glifosatem, więc zarówno mąka sprzedawana w sklepach, jak również produkty z tej mąki (pieczywo itd.), zawierają glifosat – tutaj znów warto znaleźć sprawdzonych ludzi, którzy uprawiają te rośliny (warzywa, zboża itd.) i kupować od nich, a nie pierwszy lepszy produkt w sklepie. Warto zacząć samodzielnie np. piec chleb z mąki od sprawdzonego człowieka, samodzielnie uprawiać warzywa, owoce… Warto pamiętać też, że do Polski trafia np. bawełna z zagranicy, gdzie jest ona również opryskiwana środkami z glifosatem, tak więc produkty, których używają kobiety (w postaci podpasek, tamponów) również są skażone tą substancją, która bardzo dobrze się wchłania do organizmu poprzez miejsca intymne – także jeśli jesteś kobietą i zarazem jedną z osób, które twierdzą, że zdrowo się odżywiają i po badaniu zdziwione są, skąd ten glifosat wziął się w organizmie… to właśnie np. stąd – jeśli używasz tamponów/podpasek z pierwszego lepszego sklepu, to z sporym prawdopodobieństwem, aplikujesz sobie glifosat do organizmu. Rzepak w Polsce również jest od lat opryskiwany środkami z glifosatem (oczywiście ten produkowany na masową skalę), więc lepiej unikać np. oleju rzepakowego. …czyli ogólnie trzeba poczynić możliwie jak najwięcej kroków, aby przestać „pompować” w siebie tę substancję, aby odciąć się od źródła glifosatu. Detoksykacja Organizmu Jak już zadbamy, albo przynajmniej zaczniemy dbać o to, aby przestać spożywać produkty zawierające glifosat, czy też ogólnie wchłaniać glifosat na różne sposoby – możemy przejść do oczyszczania organizmu. Na przestrzeni lat, zostały na świecie przeprowadzone różne badania/testy na podstawie których określono, co przyczynia się do usunięcia glifosatu z organizmu. Co prawda chyba jeszcze nie znaleziono, czy też nie stworzono takiego produktu, który w 100% i na 100% usuwałby glifosat, ale badania pokazały, że sporej części tej substancji można się pozbyć stosując różne rozwiązania. W grudniu 2014 roku, w czasopiśmie Journal of Environmental & Analytical Toxicology zostało opublikowane badanie, które ujawniło, że zażywanie konkretnych, naturalnych substancji, znacznie obniża poziomi glifosatu w moczu. Co prawda to badanie zostało przeprowadzone na krowach, które były karmione paszami GMO (z glifosatem) i miały sporo tej substancji w swoich organizmach, ale pokazało ono, że przy użyciu tych substancji, człowiek również może w dużej części obniżyć poziom szkodliwego glifosatu w swoim organizmie. Co podawali krowom w ramach badania? Te substancje spowodowały, że poziom glifosatu znacznie obniżył się w ich moczu/organizmach: kwasy fulwowe kwasy humusowe węgiel aktywny glinka bentonitowa sok z kiszonej kapusty Trochę wcześniej, bo w październiku 2010 roku, zostało opublikowane ciekawe badanie w Journal of Occupational Medicine and Technology, którego celem było określenie mechanizmu działania komórek wątroby narażonych na substancję w postaci glifosatu oraz określenie możliwości ochrony, dzięki konkretnym wyciągom z roślin leczniczych. Jak się okazało – mieszanka ekstraktów konkretnych roślin leczniczych, częściowo może chronić ludzkie „linie komórkowe” przed tą toksyną… i do tych roślin należą: Taraxacum officinalis (Mniszek Lekarski) Arctium lappa (korzeń Łopianu) Berberis vulgaris (Berberys Pospolity/Zwyczajny) Chelidonium majus (Glistnik Jaskółcze Ziele) Dodatkowe propozycje lekarzy, naukowców i innych ludzi w kwestii usuwania glifosatu z organizmu: korzystanie z sauny na podczerwień, aby wypocić glifosat i inne toksyny z organizmu spożywanie rzodkiewki spożywanie kiszonej kapusty i picie soku z kiszonej kapusty (oczywiście „domowej”, a nie ze sklepu…) uzupełnianie niedoboru manganu w organizmie uzupełnianie niedoboru siarki organicznej (MSM) pomocne zioła: rokitnik zwyczajny, ostropest plamisty probiotyki/produkty probiotyczne Na rynku amerykańskim, gdzie zarówno trucie ludzi glifosatem zaczęło się wcześniej niż w Polsce, jak również świadomość ludzi, że są truci również „pojawiła” się znacznie wcześniej niż u nas… często przewija się temat ogólnie brania suplementów, które oczyszczają nasz organizm z metali ciężkich/toksyn, pojawia się też temat używania urządzeń do detoksykacji organizmu jako sposobu na pozbycie się również glifosatu – dość często jest mowa o wspomnianym wyżej kwasie humusowym oraz fulwowym, ludzie którzy oczyszczają swoje organizmy, wspominają też o chlorelli. Więc to wszystko są takie preparaty, suplementy, zioła… rozwiązania, których można używać i które w dość dużym stopniu powinny być pomocne w pozbywaniu się glifosatu z organizmu, aczkolwiek czy 100% tej substancji zostanie usunięte z organizmu, to trudno powiedzieć. Trzeba po prostu testować je na sobie, bo wygląda na to, że nie ma jakiegoś „jednego” – super skutecznego rozwiązania… i przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, żeby nie tylko starać się usunąć glifosat z organizmu, ale przede wszystkim, aby stworzyć sobie takie warunki, aby nie mieć styczności z tą substancją – może nie jest to proste, zwłaszcza jeśli mieszka się w dużym mieście, w bloku, aczkolwiek wszystko jest „do zrobienia…

jak oczyścić organizm z glifosatu